
Elektryki vs spalinówki – kto naprawdę wygrywa w warsztacie?
Od kilku lat trwa nieprzerwana walka między samochodami elektrycznymi a spalinowymi. Elektryki są ciche, ekologiczne i nowoczesne, ale czy ta nowoczesność oznacza niższe koszty serwisowania? A może tradycyjne spalinówki, mimo większej liczby części, nadal są tańsze w utrzymaniu? Czas to sprawdzić – liczby nie kłamią.
Mniej części = mniej napraw?
Samochody elektryczne są znacznie prostsze w budowie niż ich spalinowi kuzyni. Nie mają skrzyni biegów w klasycznym rozumieniu, turbosprężarek, układów wydechowych czy rozbudowanych układów chłodzenia. To oznacza mniej elementów, które mogą się zepsuć. W praktyce:
• brak wymiany oleju silnikowego,
• brak filtrów powietrza dla silnika,
• brak pasków rozrządu.
Czy to oznacza niższe koszty eksploatacyjne? W wielu przypadkach – tak. Ale diabeł tkwi w szczegółach.
Gdy coś pójdzie nie tak – koszty mogą zaskoczyć
Awaria baterii trakcyjnej w samochodzie elektrycznym to prawdziwy koszmar finansowy. Jej wymiana może kosztować od 20 000 zł do nawet 60 000 zł – a gwarancje zwykle obejmują jedynie 8 lat lub określoną liczbę kilometrów. Równie drogie mogą być podzespoły elektroniki wysokiego napięcia czy systemy chłodzenia baterii. Dodatkowo wielu warsztatów nadal nie posiada odpowiednich narzędzi ani przeszkolenia do napraw EV – co oznacza, że cena idzie w górę.
Auta spalinowe – częściej, ale taniej?
Tradycyjne samochody mają więcej części eksploatacyjnych, które trzeba regularnie wymieniać: olej, filtry, świece, paski, tarcze, sprzęgła, itp. Jednak dostępność tanich zamienników i doświadczenie warsztatów sprawia, że przeciętny koszt jednorazowej naprawy może być znacznie niższy niż w przypadku elektryka.
Co więcej – nieprzewidziana awaria silnika spalinowego (np. zatarcie) to koszt od 4 000 zł do 15 000 zł. Nadal znacznie mniej niż… bateria.
Koszty eksploatacyjne – zestawienie
1. Wymiana oleju
Elektryczny samochód: nie dotyczy
Spalinowy samochód: co 10–15 tys. km
2. Klocki hamulcowe
Elektryczny samochód: rzadziej dzięki systemowi rekuperacji
Spalinowy samochód: częściej, zazwyczaj co 40–50 tys. km
3. Filtry (oleju, powietrza)
Elektryczny samochód: brak lub minimalna liczba
Spalinowy samochód: wymagają regularnej wymiany
4. Bateria
Elektryczny samochód: wysoki koszt wymiany, ale awarie są rzadkie
Spalinowy samochód: brak tego komponentu
5. Skrzynia biegów
Elektryczny samochód: brak klasycznej skrzyni biegów
Spalinowy samochód: możliwe awarie, kosztowne w naprawie
6. Awaryjność elektroniki
Elektryczny samochód: wysoka, a naprawy bywają kosztowne
Spalinowy samochód: średnia awaryjność i tańsze naprawy
7. Sieć warsztatów
Elektryczny samochód: ograniczona liczba specjalistycznych serwisów
Spalinowy samochód: szeroko dostępna infrastruktura serwisowa
Długoterminowe podejście
Na pierwszy rzut oka samochody elektryczne wydają się tańsze w codziennej eksploatacji – brak wielu przeglądów, niskie zużycie klocków, niższy koszt „tankowania”. Ale w dłuższej perspektywie – duże awarie mogą okazać się znacznie bardziej bolesne dla portfela. Z kolei spalinówki wymagają regularnych wizyt w serwisie, ale koszty napraw są rozłożone w czasie i zwykle przewidywalne.
Elektryk nie dla każdego?
Jeśli jeździsz dużo po mieście, masz dostęp do ładowania i preferujesz bezproblemową jazdę – elektryk może się sprawdzić. Ale jeśli boisz się drogich awarii, potrzebujesz uniwersalnego auta na każdą trasę i liczysz każdą złotówkę – klasyczny silnik spalinowy nadal ma wiele do zaoferowania.